Czar przeszłości.
Beauty and the beast.
Begin again.
Stay.
All to well.
Closer.
Klonowe latte.
Sad... Beautiful... Tragic...
The proposal...
Fashion week - miniatura +18
One chance...
Someday...
Under the mistletoe
Never looking back...
I wish you were here...
Permanent december.
Can't remember to forget you
Santa Can You Hear Me?
Skyscraper
Beauty and the beast.
Begin again.
Stay.
All to well.
Closer.
Klonowe latte.
Sad... Beautiful... Tragic...
The proposal...
Fashion week - miniatura +18
One chance...
Someday...
Under the mistletoe
Never looking back...
I wish you were here...
Permanent december.
Can't remember to forget you
Santa Can You Hear Me?
Skyscraper
Przeczytałam wszystkie miniaturki i wow, naprawdę jestem pod wrażeniem. Po pierwsze - widać jakie postępy zrobiłaś. Widać, jak rozwijał się twój światopogląd i styl. Wspaniale wlatywałaś między Dramione istotne wartości - brawo! Czasami aż miałam wrażenie, że nie o tą parę tutaj chodzi, tylko o emocje, problemy dnia dzisiejszego. :) Fajnie, że były tu chwile smutku, śmiechu i radości.
OdpowiedzUsuńNajwspanialsze co może zrobić autor to porwać ze sobą czytelnika i dawać mu cały wachlarz różnorodnych emocji np. poprzez napięcie do niepohamowanego wybuchu śmiechu - Ty tego dokonałaś. Gratuluję.
Nie wiem, naprawdę nie wiem, co mogę więcej powiedzieć.. tego tekstu jest dużo, a słów tak mało by to określić.
Na koniec dodam, że z przyjemnością czytałam Twoje "wypociny" i serdecznie zapraszam Cię do, jak to nazywam, czeluści mojej wyobraźni na : epizodycznie-n.blogspot.com
Pozdrawiam i ściskam! :*
Nie przepadam za komentowaniem nigdy nie umiałam tego robić ale muszę po prostu muszę. O 20 zaczęłam czytać twoje miniaturki i skończyłam o 6 rano. Nie ważne że zasnęłam w autobusie w drodze do szkoły. Wszystkie bez wyjątku są cudowne. Masz niesamowity talent i widać że wkładasz w to całe serce, dawno NAPRAWDĘ dawno nie czytałam tak wspaniałych ,,wypocin'' a fanką dramione jestem od jakiś 5 lat jesteś genialną autorką. Twój styl pisania jest taki lekki i przyjemny pochłaniałam każde słowo z coraz większą przyjemnością i nie obyło się bez łez czy śmiechu. Jestem pewna że nie pierwszy raz będę je czytać i nie raz do nich wrócę. Nie przestawaj pisać i dalej zaskakuj wszystkich swoją genialną, kreatywną i bosko napisaną twórczością. Po prostu kocham twoje miniaturki i opowiadania.
OdpowiedzUsuńCharlotte
swoją drogą zapraszam na mojego zakończonego już loga http://dorosloscignorujacmarzenia.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń