SweetChoco nigdzie nie odeszła, nie zniknęła ani nie zapomniała. Jej wena nie potrafiła jednak porozumieć się z lenistwem, które znów nie dogadało się z grafikiem w pracy. Efekt finalny mamy taki, że wspomniana wyżej autorka nie napisała nic od września, ale to wkrótce ulegnie poprawie. Planuję wstawić tutaj miniaturkę jeszcze przed świętami. Pomysł na kolejną siedzi w mojej głowie już od paru tygodni i w końcu przeleję go na papier. W między czasie ukazują się rozdziały mojej autorskiej historii.
Oczekujcie mnie już niebawem!
sobota, 30 listopada 2013
Note.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Super :) Czekam na miniaturkę!! I oczywiście na rozdział;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że nas nie zostawiłaś. Uwielbiam Twoje miniaturki i opowiadania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę weny.
Hermione Granger
To bardzo dobra wiadomość! Życzę dużo weny! Czyżby z okazji świąt była bożonarodzeniowa miniaturka?
OdpowiedzUsuń